Muzeum Pomorza
Cyfrowe Muzeum Dziedzictwa Kulturowego Województwa Pomorskiego
Gdańsk, Piec kaflowy w Dworze Artusa
Obraz pochodzi z ok. 1910 r.  Dodano: 2019-11-06 17:19
  Wyświetlono: 3434      

Gdańsk, Piec kaflowy w Dworze Artusa

Wnętrze Dworu Artusa, widok na piec kaflowy i figurę św. Jerzego

Podobne zasoby:

XX w.

Gdańsk, ulica Piwna

Nieistniejące kamienice przy ulicy Piwnej nr od prawej 40-45. Nr 45 poza kadrem.
1950

Gdańsk zabytkowy w roku 1950

Ratusz Głównego Miasta został odbudowany w latach 1946-1950 jako pierwsza historyczna świecka budowla w Gdańsku. 7 września 1950 postawiono na szczycie pozłocony posąg (2,5 kg złota decyzją Bolesława Bieruta) króla Zygmunta Augusta.
ok. 1910

Gdańsk, Sień Gdańska

Obszerny hol w Nowym Domu Ławy zwany Sienią Gdańską (Danziger Diele), służył od 1901 r. jako miejsce ekspozycji różnych dzieł gdańskich rzemieślników, w sporej części pochodzących z kolekcji Lessera Giełdzińskiego. Fotografia pochodzi z albumu "Danzig und Umgebung in Bildern".
ok. 1900

Gdańsk, Dwór Artusa

Widok z Długiego Targu na Dwór Artusa i fontannę Neptuna.
ok. 1930

Gdańsk, Złota Kamienica

Dawna kamienica (w środku) Speymann Haus lub Steffens Haus, zaczęła funkcjonować jako Złota Kamienica, w połowie lat 50-tych gdy trwałą jej rekonstrukcja, ze zniszczeń wojennych.
1907-08-23

Gdańsk, Zawalone budynki Chlebnicka 47 i 48

Rankiem 23 sierpnia 1907 r. kilka sygnałów że coś złego się dzieje (spaczone drzwi, odpadające tynki, pękające ściany) w dwóch sąsiadujących kamienicach, pozwoliły na udaną ewakuację niemal wszystkich osób w nich zamieszkałych. Na szczęście nikt nie zginął a z tych, co nie zdążyli uciec, najboleśniej skutek katastrofy odczuła panna Kiedrowski, gdy spadając do piwnicy zmiażdżyła obie stopy. Straty materialne były z kolei bardzo duże, oprócz całkowitego zniknięcia obu kamienic (uchowały się jedynie szczyty od strony bazyliki Mariackiej) zniszczony był także całkiem spory majątek osób tam zamieszkujących, jak choćby wspomnianej panny Kiedrowski, która prowadziła sklep z tapetami i które to wszystkie uległy zniszczeniu. Obaj właściciele, rencista Franz Feichtmeyer posiadacz domu z nr 48 oraz Paul Nachtigal handlujący kawą z nr 47, po katastrofie nie byli już w stanie odbudować swych domów i obaj sprzedali je sąsiadowi z nr 45/46 p. Bernardowi Braune, który w przeciągu dwóch lat postawił nowe budynki.

Informacja dotycząca plików cookies.

Informujemy, iż w celu zapewnienia prawidłowej pracy naszego serwisu oraz dostosowania go do Państwa potrzeb, korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies.

Pliki cookies można kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki.

Dalsze korzystanie z naszego serwisu oznacza, że użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.

 Zamknij